Dlaczego współczesnym rodzicom jest tak trudno?

Opublikowano: April 29, 2019

Jeśli świadomie podjęłaś decyzję o założeniu rodziny, naturalne jest, że chcesz być na to gotowa. Rynek oferuje nieograniczoną ilość treści i produktów, które mają Cię w tym wesprzeć. Jednak do rodzicielstwa nie da się przygotować, jak do kolejnego projektu.

Prognozowanie, wdrożenie i ewaluacja nie będą tu miały zastosowania. Bardzo szybko możesz zorientować się, że Twoje dziecko nie pasuje do schematu, albo że emocje zaciemniają Ci jasność sytuacji lub też w ogóle nie ogarniasz tego całego pięknego i metafizycznego przeżycia. Cztery lata temu stanęłam w obliczu totalnej niemocy – moje dziecko przez większość czasu płakało albo krzyczało, prawie nie spało, a ja podporządkowałam mu całe swoje życie. Czułam frustrację i zwątpienie w swoje kompetencje. Byłam w czarnej dziurze. Szukałam przyczyn oraz sposobów na rozwiązanie tej sytuacji. Przeczytałam bardzo wiele książek, blogów, wykupiłam też kilkanaście kursów i webinarów. Próbowałam wdrożyć różne metody, stosować techniki, tabelki i plany. NIC nie działało. Wtedy do ręki wpadły mi książki Jespera Juula. Nie spisywałam już wskazówek, ani zasad działania – nie byłam w stanie nic pisać, bo ciągle płakałam. Były to tak głęboko poruszające treści, że nie mogłam opanować emocji. Miałam wrażenie, że autor był świadkiem mojego dzieciństwa. Podkreślałam ołówkiem zdania, które uderzały we mnie najmocniej, stawiałam wykrzykniki i serduszka. Z każdym rozdziałem oczy otwierały mi się coraz szerzej.
To, co pisał Juul podziałało na mnie terapeutycznie. Dzięki Niemu zrozumiałam, skąd się wzięły moje trudności–  nie tylko te rodzicielskie – i że to naturalne konsekwencje metod wychowawczych, które stosuje się od pokoleń.
Odkryłam, że jeśli chcę dla swoich dzieci lepszego życia, to mam przed sobą dużo pracy. Wiedziałam, że nie chcę powielać tych znanych wzorców, ale jednocześnie nie miałam nic w zamian. Od Juula dostałam szansę zapełnienia tej luki. Aby zacząć swoją podróż do spokojniejszego rodzicielstwa, potrzebowałam zrozumieć na jakich filarach opiera się zdrowa relacja.   Wartości, dzięki którym nasze kontakty z bliskimi rozkwitają w solidne i szczere więzi to: 
  1. Równa godność
  2. Integralność
  3. Autentyczność
  4. Odpowiedzialność osobista
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, zapraszam do poszczególnych postów na temat każdej z wartości.
Mój patronat: “Kraina uważności” Agnieszki Pawłowskiej

Mój patronat: “Kraina uważności” Agnieszki Pawłowskiej

Z dumą dzielę się z Wami wiadomością o kolejnym moim patronacie. Wydawnictwo Book Ojciec zaprosiło mnie do wzięcia pod swoje skrzydełka kultowy zbiór opowiadań "Kraina uważności" Agnieszki Pawłowskiej. Fakt, że "Kraina..." towarzyszyła mi w początkach mojego...

Moja rodzina miała być inna…

Moja rodzina miała być inna…

Na początku jest plan na życie   W dzieciństwie pewnie miałaś swój ideał mężczyzny  - opalony, wysoki brunet albo blondyn o niebieskich oczach. Wrażliwy i silny jednocześnie. Wyobrażałaś sobie dzień waszego ślubu. Miało być słonecznie, romantycznie i bez...

Czy dzieci muszą być posłuszne?

Czy dzieci muszą być posłuszne?

Wychowywano nas do posłuszeństwa...   Mieliśmy być pomocni, cisi, bezproblemowi. Mieliśmy robić to, co do nas należy. Wpasować się w foremkę, przygotowaną przez dorosłych. Nie było miejsca na naszą dziecięcą naturę.Nie było pozwolenia na nasze emocje.Nie było...

0 Comments