Kary i nagrody – 10 mitów powtarzanych rodzicom od pokoleń.

Opublikowano: April 27, 2019

Większość pewnie kojarzy taki tradycyjny model rodziny: rodziców kontrolujących dziecko, zaprzeczających jego emocjom i potrzebom, często narzucających swój punkt widzenia. I chociaż może pomyśleć, że dziecko wtedy się dostosowuje, w środku coś w nim pęka.

Nie ma na czym zbudować swojego poczucia wartości i wyrasta na niepewnego siebie człowieka. Nie wie, kim naprawdę jest, co lubi i czego pragnie. Skąd ma wiedzieć, skoro całe życie ktoś mówił mu, co ma robić, czym się interesować i z kim spotykać? Znacie stwierdzenie, że „dzieci i ryby głosu nie mają”? Ilu z nas ma je ciągle z tyłu głowy? Ilu potrafi postawić granice swojemu rodzicowi lub szefowi?

My tak dorastaliśmy i wiele generacji przed nami. W większości domów nadal panuje taki klimat. Jednak powoli coś się zmienia. Dzięki dekadom badań, obserwacji i doświadczeń, wiemy już co sprzyja budowaniu szczęścia, zdrowia psychicznego i trwałych więzi. A przecież każdy w nas chciałby, aby jego dorosłe dzieci odwiedzały go bo chcą, a nie bo muszą.

MITY. Istnieje wiele wychowawczych mitów, którymi karmiono nas od pokoleń. Wymienię choćby kilka:
  1. Dzieci ma być widać, nie słychać.
  2. Jeśli wykażesz się niekonsekwencją, dziecko wejdzie ci na głowę,
  3. Rodzice muszą pokazać dziecku “kto tu rządzi”.
  4. Posłuszne dzieci to idealni uczniowie i przyszli dorośli.
  5. Dzieci muszą dostawać kary, bo inaczej nie zapamiętają, że trzeba przestrzegać zasad.
  6. Nagroda motywuje do pracy i rozwoju. Poprawia samoocenę dziecka i dowartościowuje je.
  7. Dzieci swoją agresją i nieposłuszeństwem próbują przejąć władzę nad rodzicami.
  8. Ciche i grzeczne dziecko to sukces rodzica. Nieposłuszne dziecko to jego porażka.
  9. Dzieci, które zachowują się źle: są rozpieszczone, chcą coś wymusić, zwrócić na siebie uwagę, przejąć kontrolę nad rodzicem…
  10. Rodzic ma zawsze rację. A nawet, jeśli jej nie ma, to nie może się do tego przyznać.
Znacie? No, pewnie! Ale, czy to prawda? Dzisiaj wiemy, że to stek bzdur, wyssane z palca stereotypy, które miały pomóc dorosłym zachować władzę nad podopiecznymi. Na szczęście nauka idzie do przodu. FAKTY. Współczesne badania nad mózgiem i wpływem jakości relacji na jakość życia potwierdzają, że:
  1. Dziecko NIE musi być posłuszne, aby nauczyć się współpracy i życia w społeczeństwie.
  2. Dzieci uczą się poprzez modelowanie, a NIE poprzez pouczanie.
  3. Dorosły, który szanuje uczucia i zdanie dziecka, NIE daje sobie „wejść na głowę”.
  4. Grzeczne dzieci NIE stają się bezproblemowymi nastolatkami.
  5. Kara NIE jest koniecznym atrybutem wychowawczym.
  6. Nagroda NIE motywuje ani nie wzmacnia poczucia własnej wartości dziecka.
  7. Dzieci NIE robią dorosłym na złość. Ich trudne zachowania wynikają z silnych emocji oraz braku umiejętności poradzenia sobie z nimi.
  8. Zachowanie dziecka NIE świadczy o kompetencjach wychowawczych jego rodziców.
  9. Dzieci zachowują się w trudny sposób, kiedy któraś z ich ważnych potrzeb jest niezaspokojona. Wołają w ten sposób o pomoc, bo inaczej jeszcze NIE potrafią.
  10. NIE ma czegoś takiego jak racja. Każdy ma prawo odczuwać i myśleć na swój sposób.

Świat idzie do przodu i nasza świadomość też nie powinna stać w miejscu. Masz wybór – możesz rozpocząć nową jakość relacji w swojej rodzinie. Codziennie podejmujesz decyzję, czy chcesz mieć rację, czy dobrą relację 🙂 Trzymam za Ciebie kciuki!

Mój patronat: “Kraina uważności” Agnieszki Pawłowskiej

Mój patronat: “Kraina uważności” Agnieszki Pawłowskiej

Z dumą dzielę się z Wami wiadomością o kolejnym moim patronacie. Wydawnictwo Book Ojciec zaprosiło mnie do wzięcia pod swoje skrzydełka kultowy zbiór opowiadań "Kraina uważności" Agnieszki Pawłowskiej. Fakt, że "Kraina..." towarzyszyła mi w początkach mojego...

Moja rodzina miała być inna…

Moja rodzina miała być inna…

Na początku jest plan na życie   W dzieciństwie pewnie miałaś swój ideał mężczyzny  - opalony, wysoki brunet albo blondyn o niebieskich oczach. Wrażliwy i silny jednocześnie. Wyobrażałaś sobie dzień waszego ślubu. Miało być słonecznie, romantycznie i bez...

Czy dzieci muszą być posłuszne?

Czy dzieci muszą być posłuszne?

Wychowywano nas do posłuszeństwa...   Mieliśmy być pomocni, cisi, bezproblemowi. Mieliśmy robić to, co do nas należy. Wpasować się w foremkę, przygotowaną przez dorosłych. Nie było miejsca na naszą dziecięcą naturę.Nie było pozwolenia na nasze emocje.Nie było...

0 Comments

Trackbacks/Pingbacks

  1. Jakie kary dla dzieci? - […] https://bezkarinagrod.pl/10-mitow-powtarzanych-rodzicom-ktore-chce-obalic/ […]